fundamenty
dzisiaj zasypujemy fundamenty. w oczekiwaniu na koparkę przeglądam forum i z zazdrością obserwuje blogi gdzie juz szczęśliwi mieszkają... ehhh....
dzisiaj zasypujemy fundamenty. w oczekiwaniu na koparkę przeglądam forum i z zazdrością obserwuje blogi gdzie juz szczęśliwi mieszkają... ehhh....
Witajcie. dawno nas nie było bo budowa bardzo powoli idzie. myślałem że to pójdzie szybciej a jednak pogoda nam nie pomaga. na dzień dzisiejszy bloczki zostały wymurowane ale zdjęcia zginęły wraz telefonem a dokładnie z karta pamięci która nie wiedzieć czemu postanowiła się zepsuć.
w najgorszym scenariuszu miało być że w tym roku tylko fundament a zapowiada się jeszcze gorszy że nawet tego nie skończymy. generalnie jestem trochę podłamany i pewnie na koniec budowy będę na leczeniu albo odwykowym albo w kaftanie bezpieczeństwa :P
Wczoraj zostaly zalane ławy. Trochę firma dostarczająca beton zrobiła mnie w balona.mianowicie beton miał być o 10 a był o 13. Niby nic ale telefon co pół godziny i zapewnia no mnie że już gruszka jedzie. Ekipa przestala 3 godziny na marne. :(
wczoraj zazbrojono fundamenty... dopiero. trochę czarno widzę tą budowę w październiku ale majster mówi że da radę. pozostało mu uwierzyć...
no i się nareszcie zaczęło. w dniu wczorajszym przyjechała koparka i oto mamy wykop. w poniedziałek geodeta i zacznie sie fundamencik:P